Fotovita - lampy antydepresyjne

Leczenie światłem w depresji zimowej jest bezpieczne, bezbolesne i nie niesie ze sobą niebezpieczeństwa poparzenia skóry, ponieważ lampy nie emitują promieniowania ultrafioletowego.

Objawy niepożądane, jak podrażnienie oczu czy ból głowy, występują sporadycznie i dają się łatwo wyeliminować poprzez skrócenie czasu naświetlania i zwiększenie odległości od źródła światła.

Naświetlanie należy rozpocząć natychmiast po zaobserwowaniu pierwszych objawów depresji sezonowej lub na tydzień przed zmianą czasu z letniego na zimowy. Fototerapię powinno stosować się dwa razy dziennie: rano i wczesnym wieczorem (co najmniej na dwie godziny przed snem).

Zaleca się, aby każdy seans lampą antydepresyjną trwał od 30 do 60 minut. Pacjent powinien siedzieć w odległości około pół metra przed lampą i co chwila spoglądać w światło. Fototerapia lampą antydepresyjną Fotovita działa przez oczy, ponieważ światło właśnie przez oczy dociera do mózgu i oddziałuje na szyszynkę. Dzięki regularnemu naświetlaniu szyszynka ogranicza produkcję melatoniny (hormon snu), co przekłada się na regulację rytmu dobowego. 

Fototerapia pomaga w regulowaniu dobowego rytmu snu i czuwania (szczególnie ważne dla osób cierpiących na bezsenność). Ułatwia życie osobom pracującym na zmiany oraz ludziom podróżującym między kontynentami, którzy cierpią na syndrom "jet lag" spowodowany zmianą stref czasowych.

Fototerapia lampą Fotovita nie może być stosowana jedynie u osób zażywających leki, które wywołują nadwrażliwość na światło oraz u ludzi ze schorzeniami narządu wzroku. Dla pozostałych osób Fotovita gwarantuje pełne bezpieczeństwo fotobiologiczne.

Fototerapia jest bardzo wygodna - można ją stosować w warunkach domowych. Brakuje Ci czasu w domu? Stosuj lampę Fotovita w pracy!

Fototerapia jest skuteczna w 80 proc. przypadków i nie powoduje skutków ubocznych. Jej efekty widać już po kilku dniach. Dzięki Fotovicie z łatwością zwalczysz jesienną chandrę i pozbędziesz się uczucia ciągłego rozdrażnienia i apatii!

• zapobiega zimowej depresji i jesiennej chandrze
• usuwa złe samopoczucie, apatię, uczucie smutku i lęk
• pomaga w walce z bezsennością 
• pomaga w walce z okresową bulimią 
• łagodzi objawy zespołu napięcia przedmiesiączkowego (PMS)
• jest tańsza od farmakoterapii 
• jest bezpieczna, można ją stosować nawet u kobiet w ciąży i podczas karmienia 
• nie powoduje skutków ubocznych 
• wszelkie wymagane certyfikaty medyczne

Światłoterapię można bez problemu stosować w warunkach domowych. To wygodny i skuteczny sposób na poprawę nastroju w okresie jesienno-zimowym. Poniżej zaprezentowane są wymiary medycznych lamp antydepresyjnych Fotovita, które idealnie nadają się do postawienia na stole, stoliku kawowym czy szafce nocnej:

• Jeżeli dręczy Cię uczucie smutku i nieuzasadnione lęki, masz trudności ze skupieniem uwagi, jesteś ospały i drażliwy, masz nadmierny apetyt na słodycze, szybko wpadasz w gniew, brakuje ci motywacji do działania, wydaje ci się, że wszystko jest beznadziejne, a ty sam bezradny wobec rzeczywistości? To znak, że możesz cierpieć na depresję sezonową.
• Depresję sezonową (zimową) wywołuje brak światła słonecznego we wczesnych godzinach rannych. Jego niedostatek powoduje zakłócenie cyklu snu i rytmu wydzielania hormonów (m.in. melatoniny). Gruczoł odpowiedzialny za wydzielanie melatoniny (szyszynka) produkuje jej zdecydowanie za dużo. Zmienia się też stężenie serotoniny w mózgu, która odpowiada za kontrolę nastroju. Zmiany nastroju rozpoczynają się jesienią wraz z nadejściem krótkich dni, nasilają się zimą i znikają wiosną.

• Depresja sezonowa dotyka co osiemnastego dorosłego człowieka, aż 80 proc. cierpiących z powodu braku światła to kobiety. Dwie trzecie chorych nawet nie wie co im dolega.

• Jedną z metod leczenia depresji sezonowej jest fototerapia, czyli leczenie światłem. Cierpiącym na to schorzenie zalecane są spacery na świeżym powietrzu, zwłaszcza w słoneczne dni.

• Bez słońca nie ma życia - to znana prawda, ale co robić, kiedy pod naszą szerokością geograficzną promienie słoneczne od października do maja to towar deficytowy? Jest na to rada. Na rynku dostępne są specjalne lampy uzupełniające niedobory światła słonecznego.

• Światło słoneczne ma natężenie 100 tysięcy luksów. Przeciętna lampa w pomieszczeniu emituje światło o natężeniu zaledwie 500 luksów. Lecznicze światło z lamp Fotovita  do fototerapii ma natężenie od 2,5 do 10 tysięcy luksów.

• Fototerapia lampą Fotovita polega na codziennym naświetlaniu oczu sztucznym jasnym światłem. Do uzupełnienia niedoboru światła słonecznego wystarczą dwa seanse dziennie - rano i wczesnym wieczorem (co najmniej na dwie godziny przed snem) po 30-60 minut. Pacjent siada przed lampą w odległości około pół metra i czyta książkę, pisze list albo rozwiązuje krzyżówkę, co chwilę spoglądając w światło. Naświetlanie należy rozpocząć przy zaobserwowaniu pierwszych objawów depresji sezonowej lub - w razie ich braku - na tydzień przed zmianą czasu z letniego na zimowy.

• Fototerapia jest skuteczna w 80 procentach przypadków i szybko przynosi efekty. Już po paru dniach jej stosowania odczuwa się ulgę i poprawę nastroju, zmniejsza się też senność i stabilizuje się apetyt.

• Naświetlanie lampą Fotovita do fototerapii jest bardzo wygodne, ponieważ można je stosować w warunkach domowych. Jest też bezbolesne i nie niesie ze sobą niebezpieczeństwa oparzenia skóry, ponieważ lampy nie emitują promieniowania ultrafioletowego.

• Objawy niepożądane, jak podrażnienie oczu czy ból głowy, występują sporadycznie i dają się szybko wyeliminować poprzez skrócenie czasu naświetlania i zwiększenie odległości od źródła światła. Fototerapia nie może być stosowana u osób zażywających leki, które wywołują nadwrażliwość na światło oraz u ludzi ze schorzeniami narządu wzroku.

• Dobroczynny wpływ światła na zdrowie znany jest od stuleci. Już starożytni medycy kazali swym pacjentom zwracać oczy w kierunku słońca. Pierwszy Instytut Światła, w którym leczono chorych na gruźlicę, powstał w 1898 roku, a jego założyciel Duńczyk Niels R. Finsen za swe osiągnięcia otrzymał w 1903 roku Nagrodę Nobla.

• W Skandynawii lampy do fototerapii znajdują się prawie we wszystkich ośrodkach zdrowia i portach lotniczych, a także w wielu biurach. W Niemczech używa się ich w blisko 180 klinikach i szpitalach, a we Francji fototerapia uważana jest za najlepsze lekarstwo na chandrę.

• Pierwsza polska lampa do fototerapii Fotovita powstała w Łodzi i została zbudowana przez inżynierów z Ultra-Viol we współpracy z fizjologami i psychiatrami Akademii Medycznej im. L. Rydygiera w Bydgoszczy. W sprzedaży są trzy rodzaje lamp emitujących światło o natężeniu 10000, 5000 i 3200 luksów.

Problemem naszej cywilizacji jest życie i praca w środowisku, gdzie natężenie światła wynosi ok. 500 lux. Jest to o wiele za mało, ażeby nasz organizm funkcjonował prawidłowo. Wielu ludzi reaguje na tę "ciemność" w bardzo wrażliwy sposób, szczególnie jesienią i zimą. Wstaje się przy sztucznym świetle, droga do pracy mija im w mroku, a praca przy sztucznym świetle 500 lux., powrót do domu o zmroku - w domu odpoczynek przy świetle 500 lux. Skutkiem takiego trybu życia może być depresja jesienno-zimowa z wieloma dolegliwościami uprzykrzającymi życie.

Dla przykładu natężenie światła spotykane w naszym życiu:

• dawka słońca podczas letniego spaceru - 100 000 luksów 
• lampa antydepresyjna - od 2 500 do 10 000 luksów 
• oświetlenie domowe, w pracy - ok. 500 luksów (uważne powszechnie za bardzo dobre)

Niedostatek słońca w okresie jesienno-zimowym można z powodzeniem rekompensować poprzez FOTOTERAPIĘ - ŚWIATŁOTERAPIĘ, czyli leczenie sztucznym światłem. Do tego celu służą lampy antydepresyjne fotovita, które emitują światło o natężeniu wielokrotnie większym niż tradycyjne żarówki. Światło ze zwykłej żarówki wystarcza naszym oczom, żeby widzieć, ale dla mózgu oznacza noc. Światło z lamp do światłoterapii - podobnie jak słońce - reguluje wydzielanie przez mózg serotoniny, substancji chemicznej odpowiadającej za kontrolę nastroju i hormonu snu. światłoterapia ma właściwości lecznicze i profilaktyczne!

Światło słoneczne lub sztuczne zbliżone do niego parametrami, jest najsilniejszym, zewnętrznym regulatorem wewnętrznych rytmów biologicznych człowieka takich jak: czuwanie-sen, dobowe wahania temperatury ciała, rytm dobowy wydzielania niektórych hormonów. Gdy dochodzi do rozchwiania tych rytmów, człowiek zaczyna chorować. Terapia jasnym światłem synchronizuje wewnętrzne rytmy biologiczne, a tym samym przywraca zdrowie. Światłolecznictwo jest uznaną w wielu krajach Europy oraz Stanach Zjednoczonych formą leczenia chorób, których przyczyną są zaburzenia wewnętrznych rytmów biologicznych człowieka.

Zalicza się do nich:

• depresję zimową 
• zaburzenia snu związane z opóźnieniem pory zasypiania (zbyt późna pora zasypiania i późna budzenia się) 
• zaburzenia snu związane z przyspieszeniem pory zasypiania (zbyt wczesna pora zasypiania i wczesna budzenia się)
• zaburzenia snu spowodowane pracą zmianową 
• syndrom "jet lag" (przy szybkiej zmianie stref czasowych)

We wszystkich tego rodzaju przypadkach regularne stosowanie światłolecznictwa powoduje ustąpienie objawów.

Chorzy na depresję zimową (chorobę afektywną sezonową - ChAS) w sezonie jesienno-zimowym cierpią na:

• zmniejszoną aktywność 
• smutek 
• nadmierną senność 
• zwiększone spożycie węglowodanów 
• przyrost masy ciała

Stosowanie lampy Fotovita poprawia samopoczucie i efektywność pracy. Jasne światło lampy pozwala cieszyć się życiem. Przy odpowiednio wczesnym zastosowaniu, niektóre choroby i zaburzenia samopoczucia w ogóle nie wystąpią. Światłolecznictwo nie daje efektów ubocznych, jakie wiążą się ze stosowaniem środków farmakologicznych. Fotovita jest polecana osobom w każdym wieku. Może być stosowana przez kobiety w ciąży i podczas karmienia.

Od 1980 roku prowadzone są systematyczne badania naukowe wpływu światłolecznictwa na organizm człowieka. W krajach Unii Europejskiej światłolecznictwo stosowane jest jako terapia z wyboru. Do chwili obecnej w Niemczech stosowana jest w około 180 klinikach i szpitalach. W Skandynawii od wielu lat w prawie wszystkich szpitalach, portach lotniczych i wielu biurach znajdują się pokoje do światłolecznictwa.

Światłolecznictwo nie może być stosowana przez osoby leczone preparatami farmakologicznymi dającymi nadwrażliwość na światło (np. preparaty litu, chloropromazyna, fuoxetyna, imipramina, amiodaron, thioridazyna, hydro chlorothiazyd, propranolol). Nie mogą jej stosować osoby ze schorzeniami narządu wzroku (jaskra, choroby siatkówki, choroby soczewki). W przypadku innych chorób oczu należy zasięgnąć porady okulisty. Światłolecznictwo nie może być prowadzone w przypadkach wystąpienia migreny oraz przy nadpobudliwości nerwowej.
Osoby uczulone na UV mogą stosować fototerapię. W lampie FOTOVITA zastosowano filtr całkowicie eliminujące zakres promieniowania ultrafioletowego.
W przypadku występowania suchości gałek ocznych podczas stosowania fototerapii, można zakraplać oczy 1-2 kroplami roztworu soli fizjologicznej dostępnej w aptekach.

WAŻNE!!!

Należy podkreślić jak ważne jest natężenie światła i jak się je opisuje. Zwraca się uwagę, że natężenie zmienia się z kwadratem odległości - oddalając się od źródła światła wielokrotnie maleje, przybliżając się do niego wielokrotnie rośnie.

W terapii zaleca się siedzenie w odległości 50-75 cm od lampy antydepresyjnej. Lampy Fotovita generują optymalne natężenie terapeutyczne z tej odległości w przeciwieństwie do innych urządzeń, które odpowiednie natężenie są w stanie wygenerować tylko z bardzo bliskiej odległości, na przykład z 10 cm. Ustawienie urządzenia 10 cm od twarzy jest niewygodne i niepraktyczne.

Dobowa sesja naświetlania:
Naświetlanie oczu w odległości 50 cm od ekranu lampy FOTOVITA

Naświetlanie oczu w odległości 75 cm od ekranu lampy FOTOVITA

W przypadku depresji zimowej, aby odczuć pierwsze efekty i zmianę samopoczucia, wystarcza jedna sesja naświetlania codziennie rano (w godzinach 6:00 - 9:00) przez okres dwóch tygodni. Jeżeli pacjent cierpi na opóźnioną fazę zasypiania, zalecana jest jedna sesja zaraz po obudzeniu, każdego dnia. Natomiast jeśli faza zasypiania jest nadmiernie przyspieszona, wskazana jest sesja wieczorna - przez okres dwóch tygodni. 

Zaburzenia snu może również powodować praca zmianowa. W takim przypadku proponujemy jedną wieczorną sesję naświetlania przed rozpoczęciem pracy w nocy lub podczas pracy na nocną zmianę. Działanie lampy podczas wykonywania obowiązków w naturalnej porze snu niweluje brak koncentracji i uczucie zmęczenia. 

Syndrom "jet lag" - wystarczy jedna sesja naświetlania dziennie przez 1-4 dni. 

Ultra-Viol zaleca, aby w trakcie naświetlania kierować wzrok na lampę, ponieważ światło dociera do mózgu (i do szyszynki) przez oczy. Odradzamy natomiast przenoszenie wzroku na sąsiadujące, ciemniejsze przedmioty. 

Zmiany pór roku, rytmu nocy i dnia powodują u większości ludzi tylko niewielkie zachwiania równowagi. Są jednak osoby silnie reagujące na te zaburzenia, a nawet ulegające pod ich wpływem depresjom.

- Mój koszmar zaczyna się pod koniec października i trwa przez całą zimę. Szare, krótkie dni i długie noce wpływają na mnie przygnębiająco. Nachodzą mnie czarne myśli i nie umiem się cieszyć, nie chce mi się żyć - opowiada Teresa W. z Łodzi – Tak jest od 10 lat. Lekarz mówi, że to depresja sezonowa, że mój organizm źle znosi deficyt światła słonecznego.

Pani Teresa ma nieco ponad 40 lat. Prowadzi własny interes, mieszka w ładnym domu na Julianowie, ma dobrego męża i dwójkę dzieci. Dobrze sytuowana, lubiana, nie sprawia wrażenia nieszczęśliwej. Znajomi odbierają ją jako kobietę sukcesu. Jednak kiedy przychodzą długie jesienne i zimowe wieczory, Pani Teresa staje się smutna. Traci pewność siebie, przez co czuje się jak "szara mysz".  

Pani Teresa dopowiada:
- Był czas, że myślałam nawet o samobójstwie. Na szczęście rodzina i przyjaciele rozumieją mój problem i kiedy zaczyna się dołek, zawsze starają się być ze mną jak najbliżej.
Jej córka zaś komentuje:
- Nasza mama jest po prostu raz letnia, raz zimowa. Latem zadowolona z życia, aktywna, w zimie chmurna i melancholijna…

- Najsilniejszym zewnętrznym regulatorem rytmów biologicznych człowieka jest światło słoneczne. Gdy go brakuje, dochodzi do rozchwiania organizmu i człowiek gorzej się czuje. Pojawia się bezsenność, rozdrażnienie, zaburzenia koncentracji, apatia i depresja – mówi doktor Rafał Pniewski, psychiatra.

Szczyt zachorowań związanych z brakiem światła słonecznego przypada na listopad i grudzień. Depresjom można zapobiec, oświetlając specjalną lampą pomieszczenia, w których przebywamy. W Niemczech od dwudziestu lat jesienią i zimą obowiązkowo wyposaża się wszystkie urzędy państwowe, lotniska, stacje metra, dworce i szkoły.  W krajach skandynawskich, gdzie lato jest krótkie, a zima długa, lampy te znajdują się niemal w każdym domu.

Udowodniono, że przynajmniej 80 proc. samobójstw popełnianych przez ludność krajów północy miało związek z zaburzeniami psychiki, w tym z depresjami występującymi w związku z niedoborami światła słonecznego. Smutek, ataki płaczu, przekonanie, że życie nie jest nic warte i pragnienie, by rano się nie obudzić – to najczęstsze objawy depresji. Nierzadko do tego dochodzi również negatywne myślenie o sobie, poczucie winy i pesymistyczne wizje. Nic dziwnego, że metoda leczenia światłem ma coraz więcej zwolenników, tym bardziej że w wielu przypadkach z powodzeniem zastępuje farmakologię. W Niemczech uzasadniony zakup lampy jest refundowany przez kasę chorych.

W Polsce też pojawia się już świadomość, że przyczyną złego samopoczucia jesienią i zimą jest brak światła. Powstała lampa antydepresyjna rodzimej produkcji. Wyprodukowano ją w Łodzi dzięki współpracy Katedry i Zakładu Fizjologii, a także Katedry i Kliniki Psychiatrii w Bydgoszczy z łódzką firmą Ultra-Viol. Emitowane przez tę lampę światło posiada parametry zbliżone do słonecznego.
- W tym roku dostałem lampę na imieniny od moich bliskich – mówi Pani Teresa – półgodzinne naświetlanie rzeczywiście poprawia mi nastrój.

- Za leczniczy efekt odpowiadają tu przede wszystkim oczy. Światło lampy pada na siatkówkę, gdzie zostaje przekształcone w impulsy docierające do mózgu – tłumaczy doktor Rafał Pniewski, lekarz psychiatra z Łodzi, który stosuje lampę antydepresyjną w swej praktyce.

Po czym dopowiada:

- Zegar biologiczny organizmu regulowany jest rytmem światła i ciemności. Cykl ten dotyczy nie tylko snu i czuwania, ale i wydzielania hormonów, które też są silnie powiązane z występowaniem sezonowych depresji.

Z badań prowadzonych przez amerykańskie laboratoria wynika, że depresje sezonowe dotykają ludzi bez względu na szerokość geograficzną, sferę społeczną czy wykonywany zawód. Na działanie światłoterapii podatne są osoby 20 a 50 rokiem życia. Wiele kobiet instynktownie broni się przed jesienno-zimowymi depresjami i zapala w domu wszystkie światła, nie zważając na wyższe rachunki za prąd.

Mieszkańcom Waszyngtonu samopoczucie zaczyna się pogarszać w listopadzie. W Kalifornii, gdzie słońce świeci jasno prawie przez cały rok, depresje sezonowe należą do rzadkości, a na Alasce przejawy zimowej apatii przyjmowane są za coś zupełnie normalnego. Mieszkańcy okolic podbiegunowych, gdzie zawsze panuje zima, krótki dzień i długa noc, dostosowali swój rytm biologiczny do warunków przyrody.

Cywilizacje zachodnie oddalają się jednak od natury. Dlatego depresje sezonowe będą coraz większym problemem - twierdzą lekarze.

Fotovita została wpisana do Rejestru Wyrobów Medycznych.

Certyfikaty gwarantują najwyższe standardy oraz bezpieczeństwo fotobiologiczne wyrobu.

Certyfikat wydany przez jednostkę notyfikowaną TÜV NORD Polska numer 2274 oznacza pełną kontrolę procesu projektowania, produkcji i wprowadzania na rynek.